Na mężczyzn przypada 1% urlopów rodzicielskich w Polsce. Dotarliśmy do niepokojących danych ZUS. przez Marek Chądzyński 13 października 2021. Wśród osób, które decydują się na wzięcie urlopy rodzicielskiego mężczyźni stanowią zaledwie około 1 proc. To jedna z przyczyn niskiej aktywności zawodowej matek. Na 1 oddział w szkołach ogólnokształcących przypada 28,9 uczniów. 17,6 uczniów przypada na oddział w branżowych szkołach I stopnia. W przedziale wiekowym odpowiadającym edukacji w szkołach wyższych (19-24 lat) znajduje się 18,3% mieszkańców Garwolina w wieku potencjalnej nauki (17,6% kobiet i 18,9% mężczyzn). Według statystyk w Polsce jest około 39 tys. adwokatów i radców prawnych, a mec. Andrzej Kalwas podaje, że do 2020 r. będzie ich ponad 100 tys. Dzisiaj to średnio jeden prawnik na 10 tys cash. W 2016 roku statystyczny mieszkaniec Polski miał przeciętnie 40,2 lata - wynika z raportu Głównego Urzędu Statystycznego nt. stanu i struktury ludności. Jak podano w raporcie, w przypadku mężczyzn parametr ten wyniósł 38,6 lat, kobiety są starsze (w wyniku dłuższego trwania życia) i mają – średnio – 41,9 lat. Mieszkańcy wsi są młodsi od mieszkających w miastach, ich średni wiek to 38,4 lat, w miastach – 41,4 lat. Chodzi o medianę wieku. Z raportu wynika też, że Polacy się starzeją. Od roku 2000 mediana wieku statystycznego mieszkańca Polski wzrosła o 4,8 lat, a od początku lat 90. ubiegłego wieku o 7,9 lat. W 2000 r. parametr ten wynosił 35,4. Jak poinformował GUS, w końcu 2016 r. ludność Polski liczyła ok. 38,4 mln osób, o ponad 4 tys. mniej niż rok wcześniej. Kobiety stanowiły prawie 52 proc. ogólnej liczby ludności Polski, na 100 mężczyzn przypada ich 107 (wśród ludności miejskiej 111, na wsi 101). W analizie zwrócono uwagę, że wśród ludności w wieku do 48 roku życia występuje liczebna przewaga mężczyzn – na 100 mężczyzn przypada około 97 kobiet. Z kolei dla grupy osób w wieku 49 lat i więcej współczynnik feminizacji wynosi 126, przy czym w najstarszych rocznikach (70 lat i więcej) na 100 mężczyzn przypada średnio 176 kobiet. Wśród mieszkańców wsi przewaga liczebna kobiet następuje dopiero począwszy od 64 lat, w miastach – już od 40 roku życia. Według GUS w 2016 r. zarejestrowano o prawie 5,8 tys. mniej urodzeń niż zgonów. Tym samym współczynnik przyrostu naturalnego, liczony na 1000 ludności, był ujemny (wyniósł -0,2 prom.). Drugim elementem wpływającym na liczbę ludności jest saldo migracji zagranicznych na pobyt stały, które w 2016 r. było jednak dodatnie i wyniosło 1,5 tys. Jak zauważono w raporcie, w latach 2012-2016 liczba ludności zmniejszyła się o około 105 tys. osób; spadek liczby ludności miał miejsce także w latach 1997-2007 (prawie 179 tys.). Według GUS bezpośrednią przyczyną była malejąca liczba urodzeń przy prawie nieistotnych zmianach w liczbie zgonów oraz ujemnym saldzie migracji zagranicznych na pobyt stały. Pod względem liczby ludności Polska znajduje się na 34. miejscu wśród krajów świata i na 6. w krajach Unii Europejskiej. Według gęstości zaludnienia plasujemy się w grupie średnio zaludnionych państw europejskich. Na 1 km2 powierzchni mieszkają 123 osoby; w miastach ok. 1060, na terenach wiejskich 53. Z analizy stanu i struktury ludności wynika, że nadal maleje liczba mieszkańców miast i ich udział w ogólnej populacji; obecnie ludność miejska stanowi 60,2 proc., natomiast nieznacznie, ale sukcesywnie, rośnie liczba ludności zamieszkałej na obszarach wiejskich. Zjawisko to wynika przede wszystkim z postępującego od 2000 r. kierunku przemieszczeń ludności z miast na wieś, najczęściej do gmin podmiejskich skupionych wokół dużych miast. Szacunki GUS mówią o ponad 382 tys. urodzeń zarejestrowanych w zeszłym roku, o prawie 13 tys. więcej niż rok wcześniej. Współczynnik urodzeń wyniósł 9,9 prom. i był wyższy o 0,3 pkt w stosunku do poprzedniego roku, ale o połowę niższy niż w 1983 r. (ostatni baby boom w Polsce, urodziło się wówczas ponad 723 tys. dzieci). GUS odnotował też, że relatywnie więcej dzieci rodzi się na wsi, w 2016 r. natężenie urodzeń wyniosło tam 10,2 prom., w miastach 9,8 prom. W raporcie zauważono, że niska liczba urodzeń nie gwarantuje – już od 25 lat – prostej zastępowalności pokoleń. „Od 1990 roku wartość współczynnika dzietności kształtuje się poniżej 2, podczas gdy wielkość optymalna – określana jako korzystna dla stabilnego rozwoju demograficznego – to 2,1-2,15, tj. gdy w danym roku na 100 kobiet w wieku 15-49 lat przypada średnio 210-215 urodzonych dzieci” – wskazano w analizie. Jak dodano, w 2016 r. współczynnik dzietności wyniósł 1,36, co oznacza, że na 100 kobiet w wieku rozrodczym (15-49 lat) przypadało 136 urodzonych dzieci (w miastach – 133, na wsi – 139). W konsekwencji nastąpiło, według GUS, podwyższenie (od początku bieżącego stulecia) mediany wieku kobiet rodzących dziecko, która w 2016 r. wyniosła 29,9 lat wobec 26,1 lat w 2000 r. (w 1990 r. było to niewiele mniej, bo 26 lat). W tym okresie zwiększył się także średni wiek urodzenia pierwszego dziecka z 23,7 do 27,8 lat (w 1990 r. wynosił 23 lata). Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka: KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >> Odpowiedzi garfield000 odpowiedział(a) o 16:55 chwilka105/205 *100 =51,27% Odpowiedź została zedytowana [Pokaż poprzednią odpowiedź] 0 0 garfield000 odpowiedział(a) o 16:57 czyli nie stanowi ;] dasz naj ? 0 0 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub W 2016 roku statystyczny mieszkaniec Polski miał przeciętnie 40,2 lata – wynika z raportu Głównego Urzędu Statystycznego nt. stanu i struktury podano w raporcie, w przypadku mężczyzn parametr ten wyniósł 38,6 lat, kobiety są starsze (w wyniku dłuższego trwania życia) i mają – średnio – 41,9 lat. Mieszkańcy wsi są młodsi od mieszkających w miastach, ich średni wiek to 38,4 lat, w miastach – 41,4 lat. Chodzi o medianę raportu wynika też, że Polacy się starzeją. Od roku 2000 mediana wieku statystycznego mieszkańca Polski wzrosła o 4,8 lat, a od początku lat 90. ubiegłego wieku o 7,9 lat. W 2000 r. parametr ten wynosił 35, poinformował GUS, w końcu 2016 r. ludność Polski liczyła ok. 38,4 mln osób, o ponad 4 tys. mniej niż rok wcześniej. Kobiety stanowiły prawie 52 proc. ogólnej liczby ludności Polski, na 100 mężczyzn przypada ich 107 (wśród ludności miejskiej 111, na wsi 101).W analizie zwrócono uwagę, że wśród ludności w wieku do 48 roku życia występuje liczebna przewaga mężczyzn – na 100 mężczyzn przypada około 97 kobiet. Z kolei dla grupy osób w wieku 49 lat i więcej współczynnik feminizacji wynosi 126, przy czym w najstarszych rocznikach (70 lat i więcej) na 100 mężczyzn przypada średnio 176 kobiet. Wśród mieszkańców wsi przewaga liczebna kobiet następuje dopiero począwszy od 64 lat, w miastach – już od 40 roku GUS w 2016 r. zarejestrowano o prawie 5,8 tys. mniej urodzeń niż zgonów. Tym samym współczynnik przyrostu naturalnego, liczony na 1000 ludności, był ujemny (wyniósł -0,2 prom.). Drugim elementem wpływającym na liczbę ludności jest saldo migracji zagranicznych na pobyt stały, które w 2016 r. było jednak dodatnie i wyniosło 1,5 zauważono w raporcie, w latach 2012-2016 liczba ludności zmniejszyła się o około 105 tys. osób; spadek liczby ludności miał miejsce także w latach 1997-2007 (prawie 179 tys.). Według GUS bezpośrednią przyczyną była malejąca liczba urodzeń przy prawie nieistotnych zmianach w liczbie zgonów oraz ujemnym saldzie migracji zagranicznych na pobyt względem liczby ludności Polska znajduje się na 34. miejscu wśród krajów świata i na 6. w krajach Unii Europejskiej. Według gęstości zaludnienia plasujemy się w grupie średnio zaludnionych państw europejskich. Na 1 km2 powierzchni mieszkają 123 osoby; w miastach ok. 1060, na terenach wiejskich analizy stanu i struktury ludności wynika, że nadal maleje liczba mieszkańców miast i ich udział w ogólnej populacji; obecnie ludność miejska stanowi 60,2 proc., natomiast nieznacznie, ale sukcesywnie, rośnie liczba ludności zamieszkałej na obszarach wiejskich. Zjawisko to wynika przede wszystkim z postępującego od 2000 r. kierunku przemieszczeń ludności z miast na wieś, najczęściej do gmin podmiejskich skupionych wokół dużych GUS mówią o ponad 382 tys. urodzeń zarejestrowanych w zeszłym roku, o prawie 13 tys. więcej niż rok wcześniej. Współczynnik urodzeń wyniósł 9,9 prom. i był wyższy o 0,3 pkt w stosunku do poprzedniego roku, ale o połowę niższy niż w 1983 r. (ostatni baby boom w Polsce, urodziło się wówczas ponad 723 tys. dzieci). GUS odnotował też, że relatywnie więcej dzieci rodzi się na wsi, w 2016 r. natężenie urodzeń wyniosło tam 10,2 prom., w miastach 9,8 raporcie zauważono, że niska liczba urodzeń nie gwarantuje – już od 25 lat – prostej zastępowalności pokoleń. „Od 1990 roku wartość współczynnika dzietności kształtuje się poniżej 2, podczas gdy wielkość optymalna – określana jako korzystna dla stabilnego rozwoju demograficznego – to 2,1-2,15, tj. gdy w danym roku na 100 kobiet w wieku 15-49 lat przypada średnio 210-215 urodzonych dzieci” – wskazano w analizie. Jak dodano, w 2016 r. współczynnik dzietności wyniósł 1,36, co oznacza, że na 100 kobiet w wieku rozrodczym (15-49 lat) przypadało 136 urodzonych dzieci (w miastach – 133, na wsi – 139).W konsekwencji nastąpiło, według GUS, podwyższenie (od początku bieżącego stulecia) mediany wieku kobiet rodzących dziecko, która w 2016 r. wyniosła 29,9 lat wobec 26,1 lat w 2000 r. (w 1990 r. było to niewiele mniej, bo 26 lat). W tym okresie zwiększył się także średni wiek urodzenia pierwszego dziecka z 23,7 do 27,8 lat (w 1990 r. wynosił 23 lata)Kurier PAP.

w polsce na 100 mężczyzn przypada około 107